poniedziałek

hokus pokus ZiAjka....

Przyszła  pora na ocenę jakiegoś produktu.
 Posiadam wiele kosmetyków firmy Ziaja, ładnie pachną, są wydajne i nie drogie. Jeśli chodzi o kosmetyki dla dzieci to z tym bywa różnie. Ostatnio zaciekawił mnie magiczny płyn do kąpieli dla dzieci. 
Zapach jest całkiem miły,konsystencja płynna i gęsta, cena to już kwestia sporna, u mnie kosztuje 14zł. Czy jest wydajny? Też kwestia sporna bo zależy od tego jak intensywnie ma zabarwic wodę.Napisane jest aby wlać 2-3nakrętki, to chyba sporo.  Ogólnie jestem z tego bardzo nie zadowolona.


 Tutaj mamy czystą wodę, bez żadnego detergentu.
 Miseczka jest malutka więc wlewam 1 nakrętkę.
 Hokus pokus i........i do bani woda jest niebieska, słabo zabarwiona, wręcz ledwo widocznie błękitna i małą pianką która znika po minucie.
Ocena ogólna - jak na Ziajke, jest to słaby produkt, nie polecam a do tego sam skład mnie przeraził...Zawiodłam się bardzo, mam nadzieję że ostatni raz.








Skład 
sodium laureth sulfate - Laurylosiarczan sodu  C12H25SO4Na – organiczny związek chemiczny, sól sodowa kwasu dodecylosiarkowego (siarczanu dodecylu, tj. estru dodekanolu i kwasu siarkowego).
Związek ten jest szeroko stosowany jako detergent o charakterze jonowym. Działa drażniąco na skórę i może powodować wiele problemów skórnych
 Cocamidopropyl betaine - to nic innego jak detergent myjący,na całe szczęście delikatny. Co mówi kosmopedia? Substancja myjąca - usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów.  Substancja bardzo łagodna dla skóry i błon śluzowych, łagodzi ewentualne działanie drażniące anionowych substancja powierzchniowo czynnych. Jest to substancja piano twórcza, stabilizująca i poprawiająca jakość piany w mieszaninie z anionowymi substancjami powierzchniowo czynnymi. Pełni rolę modyfikatora reologii (czyli poprawia konsystencję) w preparatach myjących, zawierających anionowe substancje powierzchniowo czynne, dzięki tworzeniu tzw. mieszanych miceli.
Detergent ten pozyskiwany jest z oleju kokosowego.  Jego zwyczajowa nazwa to Kokamidopropylobetaina. Co warto wiedzieć o tym detergencie? Na pewno to, że jeśli występuje w kosmetyku samodzielnie to jest nieszkodliwy. Jednakże w połączeniu z sodium lauryl sulfate (itp.) powoduje przesuszenie skóry, łupież, wypryski na skórze owłosionej i alergiczne zapalenie skóry.  (z tym powyżej)
Coco glucoside - Niejonowa substancja powierzchniowo czynna. Substancja hydrofilowa, bardzo dobrze rozpuszczalna w wodzie. Bezpieczna dla środowiska - biodegradowalna. Stabilna chemicznie. Niewrażliwa na zmiany pH. Substancja bardzo łagodna dla skóry i błon śluzowych. Łagodzi ewentualne działanie drażniące wywołane przez anionowe substancje powierzchniowo czynne. Substancja myjąca - usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów.
Disodium PEG-5 laurylcitrate sulfosuccinate-substancja myjąca.
Gossypium herbaceum seed oil-to olej z bawełny, dobrze wpływa na konsycję włosów, jest tu substancją aktywną
2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol-konserwant
Butylphenyl methylpropional-substancja zapachowa, może powodować podrażnienia.

Jeżeli macie go w domu to podzielcie się swoją opinią, bardzo chętnie ją poznam. 
 

5 komentarzy:

  1. Anonimowy25.6.13

    Używałam i też nie polecam, przy wlaniu tych dwóch nakrętek woda mało zmieniała kolor, prawie pół opakowania musiałam wlać żeby Filip się zainteresował;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy27.6.13

    Ja też lubie produkty Ziaja, choć szamponów do włosów nie polecam. Kiepsko się pienią, a ich konsystencja również pozostawia wiele do życzenia. Za to wszelkie kremy i balsamy są super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt też miałam szampon ziaji i nic prócz ładnego zapachu nie posiadał...Cóż, widzę że firma chce iść z duchem czasu ale to co robili na początku było najlepsze i ich kremów, balsamów i preparatów do ust, rąk czy stóp, będę trzymała się dalej. Natomiast wszelkim nowinkom mówię nie, po prostu im nie wychodzą...Takie jest moje zdanie.

      Usuń
  3. OMG !!! Do kosza od razu z takim składem !!!
    Nigdy Ziajki nie używałam i już na pewno nigdy nie będę ... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się zawiodłam..a tak bardzo lubię ich produkty dla dorosłych....

      Usuń

Serdecznie dziękuję za przeczytanie posta. Dla mnie liczy się każdy komentarz. Przemyślę go i przeanalizuję. Bardzo mi miło, że poświęcasz tu swój czas. Pozdrawiam